www.shperacze.fora.pl

Panzerglas

Na chwile obecna mam dwa namioty pomiescimy sie chyba w jednym ( jesli bedziemy wystawiac straz na noc dwu osobowa ale zglosil sie do mnie jeszcze jeden typ Radzu wiec jak by co naszykujcie jeden namiocik 3 dni przed impreza dam znac co i jak

Dżazga

A teraz coś z zupełnie innej beczki - a raczej garnka

Z racji bycia jedynym shperaczem z płci mniej owłosionej (chociaz nie sprawdzałam :) podejmę temat wyżywienia obozowego.
Zabieramy z Panzerem wielgachny gar i kratę do postawienia na ogniu - będzie też gar mniejszy do gotowania wody. Po przyjeździe pojedzeimy więc na zakupy i nie będziemy całe OT żrec tylko puszek. W ramach tego wspólnego pichcenia będzei 1 posiłek dziennie. Nad menu jeszcze pomyślę - jak ktoś ma jakies sugestie to rzucać.

A co do namiotów, to przecież mamy wiatę, obok której będzie ognisko - spanie jak ta lala ( tak spędziłam najfajniejsza noc pod gołym niebem ).

Panzer własnie mi gada zza pleców, że może weźmie jeszcze 2 namioty stożki - spać się tam nie da ( nawet ja się wzdłuż nie mieszczę ), ale na sprzęt idealne.

Janosz

Co do garów i gotowania to z Grunwaldzkiego doświadczenia wiem że przydaje sie jeszcze patelnia do jajecznicy i robienia naleśników, nie wymaga to wielu produktów a i skomplikowane nie jest :)

jos

Widzę, że wszystko dopięte na ostatni guzik. My z Judashem myśleliśmy, żeby zaopatrzyć się dodatkowo w coś takiego: [link widoczny dla zalogowanych] tak do raiderstwa.

Panzerglas

Jak chcecie to kupcie ale cos mi to za drogie jak na zawartosc a patelnie tez przywioze

Morq

moge pomóc dżazdze w gotowaniu, bo tu akurat do tego nogi nie potrzeba.
Ale Jos zrobi zmywarke #

Radzu

Co do namiotów to ja na pewno wezmę moje iglo pseudo-3os, jedna osoba mogła by w nim zamieszkać lub jako magazyn mogło by robić.
Prócz tego śpiwór, karimata i poncho.

A co do żarcia to wybredny nie jestem, studentem jestem i nic co do żarcia nie jest mi obce :P

Bardzo chętnie jajeczniczka, kiełbaski, jakieś mięsko z grilla, grochówka, fasolówka, może jakaś inna zupka, pierogi, pizzy to z ogniska nie bardzo :P spaghetti mogło by nastręczać lekkich problemów, więcej potraw nie pamiętam :P

Co do racji wojskowych to leży mi jedna to ją wezmę ale lepiej kupić to samo tylko lepsze w sklepie niż być skazanym na zawartość paczki.

Panzerglas

Pojawil sie pewien problem bo nie bede mial wiaty ani drugiego duzego namiotu bo wlasciciel gdzies jedzie. Kupilismy za to siatke maskujaca6x6m mysle ze zastapi wiate ale namioty musicie wziasc tzn
ja bede mial 1 6osobowy bez podlogi
1 cztero osobowy i ten z bergowki

Janosz

Czyli jak w temacie, pomysły na udoskonalenie naszego obozu na przyszłe OT.
Jako że wady i zalety każdej rzeczy wychodzą najlepiej w przysłowiowym praniu, po tegorocznym OT wiemy (dzięki wytrwałej pracy Członków Zakonu) co będzie konieczne do instalacji byśmy mogli żyć spokojnie podczas kolejnej edycji.
Jako że wiemy na pewno, iż tegoroczna miejscówka będzie naszą w roku przyszłym proponuje skupić się nad jej udoskonaleniem. Tutaj ukłon do, Radza, który z tego, co wiem obmierzył nasz obóz wzdłuż i wszerz, wiec, jeśli możesz rzuć tu plan sytuacyjny (może być nawet zrobiony w Paincie), na który będziemy nanosić pomysły.
Już na OT ustaliliśmy, że:
- będzie trzeba kupić zielona siatkę jaką mieli BH (potrzebne jest wyliczenie długości),
- wita z folii zostaje jak była (no może trochę większa), daje gitespompa klimat i dobrą ochronę przed radioaktywnym deszczem
- linka ilości jak na to OT albo i więcej
- na wejściu do miasta będzie trzeba wybudować bramę, wystarczy zwykła z żerdzi, ale musi być zamykana np. na łańcuch i do drzewa (jak brama miejska BoBów) żeby żaden Zakonowy cieć nam jej samemu nie otworzył i nie pakował swojej szpetnej dupy do obozu bez zezwolenia.
- trzeba pomyśleć nad furtką w stronę parkingu, bo to cięższa sprawa jest.

Wszak „mój dom to moja twierdza”.

Jak na razie to tyle z mojej strony.

P.S. wrzucajcie tu też linki z pomysłami co można by dokupić by żyło się wygodniej na pustkowiach.

jos

Dałem do innego tematu:

Kanister na wodę z kranem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wlewamy wodę, stawiamy na podwyższeniu i mamy pr0 kran.

Janosz

Jakieś 25 zł - z ceną szału ni ma, żaden poważy pieniądz to nie jest a udogodnienie jak ta lala, choć przyznam że tegoroczna łazienka wymiatała klimatem :D

jos

Trzeba uważać, żeby nie przesadzić. Generator nie jest postapo. Obóz audio też nie jest postapo.

--------------------------
- Stojak na armory i wyposażenie
- może jakiś stojak na broń (tu najlepszy byłby namiot z przedsionkiem zamykanym).

Ogólnie mi doskwierało w tym roku, że jak była jakaś akcja to pół godziny się kompletowało maski pegaz, gogle, broń i armory.

Radzu

Na początek moje bazgroły:
[link widoczny dla zalogowanych]

potem wrzucę to chyba do Google SketchUp to będzie się szło bawić w 3D :D

Obwód obozu nie licząc ścian wynosi 57m

Jeśli rzeczywiście mielibyśmy kupować siatkę na całe ogrodzenie to znalazłem coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Z drugiej strony zobaczymy jaka będzie postawa orgów i mechanika na przyszły rok, gdyż już teraz są zastrzeżenia że frakcje robiły wokół siebie fortece i pomysły żeby miasteczko bardziej było podobne do miasteczka, a nie do skupiska fortec.
Tak więc możliwe że nie trzeba będzie robić w ogóle ogrodzeń.
A jeśli trzeba było by robić ogrodzenie to 3 takie paczki siatki pociętej na 2m pasy rozciągnięte na lince, a od dołu co kawałek przywalona gruzem, brama główna to najlepiej 2 skrzydła nachodzące na siebie z możliwością otwarcia na niewielką odległość (może potem zarzucę szkicem jak by to miało wyglądać) brama dodatkowa – coś na zasadzie furtki (od strony drogi słupek i tak by trzeba było zrobić do zawieszenia siatki).

Co do generatora to bym aż tak się nie upierał że nie post-apo, w końcu jesteśmy „Najbardziej zaawansowaną technologicznie organizacją na OldTown”, nie mam tu na myśli szaleństw w rodzaju oświetlenia całego obozu lampami takimi jakie mieli BOB’y (choć małe LED’y na około obozu oznaczające ogrodzenie mogły by według mnie być – ale nie na zasadzie kupić i zrobić tylko np. wykorzystał bym, wszystkie swoje zapasy LED’ów z których prawie każda jest inna i raczej nie planuję ich używać w jakichś urządzeniach), ani wielgachnych głośników z nawalającą muzą (małe głośniczki z klimatyczną muzą mogły by być).
W zasadzie o generatorze myślałem z racji 2 innych moich pomysłów( OldTown’owe radio lub gazeta), lecz wcale nie musi to być kupny generator, muszę jeszcze zmierzyć ile benzyny bierze auto na luźnych obrotach lub czy by się dało alternator z malucha do silnika z rometa podpiąć :P i jakiej mocy udało by mi się zrobić przetwornicę na 220V

Strzelba

Co do tej bramy to bym ją zrobił otwieraną do góry na bloczkach a nie na boki wtedy by musiało ją otwieraqć 2-woje ludzi a nie jeden ciągnąc dwie linki zaczepionynych o brame nikt nie miał takiej bramy możemy być pierwsi mógł bym zrobić taką kostrukcję na taką brame mjał bym potrzebne mi materjały do zrobienia takjej konstrukcj i mógł bym to zrobić tylko co wy otym sądzicie. I jeszcze zawiasy by były mocowane u góry a nie zboku każdy by myślał że brama jest otwierana zboku a tu chuj z góry i by było ciężej wejść przez brame zwłaszcza w nocy gdyż każdy by myślał że jest otwierana zboku zwłaszcza tym tempym chujom z zakonu. Taka jest moja propozycja ja bym się tym zają tylko bym musiał wiedzieć miej więcej wymiary bramy. Co o tym sądzicie ????????????.

Radzu · Wysłany: Czw 0:00, 31 Lip 2008 PRZENIESIONY Nie 11:30, 01 Mar 2009 Temat postu:

Jak dla mnie ciekawy pomysł, na pewno oryginalny ale moim zdaniem nie do końca praktyczny.
W końcu przez większość dnia brama raczej będzie otwarta więc raczej wszyscy zobaczę że jest podnoszona, poza tym taka zamknięta brama nie tylko przeciwnikowi może sprawić problemy ale także nam, np. jak jedna osoba będzie chciała się w nocy przejść do kibelka.

Moja propozycja to coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem czy to dobrze uchwyciłem, ale są to dwa skrzydła bramy przy czym każde ze skrzydeł jest większe od połowy bramy (tak ze 3/4 bramy) i poszczególnych skrzydeł nie da się otworzyć na maksa bo narożniki są związane sznurami tak aby między skrzydłami było miejsce na przejście jednej osoby.